niedziela, 29 grudnia 2013

Rozdział 7

Święta, święta i po świętach. Szybko to zleciało. Nie kontaktowałam się w tym czasie z Marco, chociaż dzwonił, ale ignorowałam jego połączenia. Bałam się. Bałam się, że ta dziewczyna ze sklepu mówi prawdę. Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Miałam dzisiaj iść do kina z Zuzią,która jeszcze spała.
-Halo? -zadzwoniłam o Erika.
-O Hej
-Chcesz iść ze mną i z moją kuzynką do kina? - zapytałam 
-Jasne, o której? 
-Gdzieś tak o 16,00? 
-Jasne 
-Ok to spotkamy się w kinie, pa - powiedziałam i się rozłączyłam.
Weszłam na schody.
-Zuzia wstawaj! Idziemy do kina z Erikiem! - krzyknęłam. Po 5 minutach zeszła na dół.
-O której idziemy? - zapytała.
-O 16,00
-Przecież jeszcze jest kupa czasu, to co my będziemy robić?
-Idziemy biegać!
-Co?! Ale jest tak zimno-lamentowała.
-Ciesz się, że nie ma śniegu - uśmiechnęłam się.
-Dobra, dobra idę się ubierać - powiedziała i poszła do pokoju.
(...) Rzeczywiście poranek był przepiękny, aż chciało się spędzać czas na świeżym  powietrzu. Przynajmniej mi, Zuzi chyba nie za bardzo, chciała się tylko położyć w łóżku i przespać całe życie, ale ze mną jej się to nie uda. Biegaliśmy dobre 30 min po parku, oczywiście bez odpoczynku. Stanęłyśmy i postanowiłyśmy się rozciągać.
-To teraz wracamy- powiedziałam, chciałam zacząć biec, jednak ktoś mnie złapał za rękę.
-Hej, czemu nie odbierasz ode mnie telefonów?- to był Marco.
-Eeee... Ja... -wyrwałam się i zaczęłam uciekać.
Zdziwiłam się bo zaczął mnie gonić, a wiadomo że z piłkarzem nie mam szans.
-O co chodzi?
-O nic - odpowiedziałam sucho.
-Powiedz! - powiedział już głośniejszym tonem.
-Nie
-POWIEDZ DO CHOLERY! - nie wytrzymał i krzyknął.
-Nie - odpowiedziałam ze łzami w oczach, a on odszedł bez słowa.
-Nie przejmuj się nim- powiedziała Zuzia i do mnie podeszła.
-Nie mam zamiaru
-Chodź idziemy do domu - powiedziała i udałyśmy się w drogę powrotną.
(...)
Przebrałam się i byłyśmy już gotowe do wyjścia.
-Czekaj! Torebki zapomniałam - powiedziała Zuzia.
-No, ale szybko bo pewnie Erik jest już w kinie - "O wilku mowa" - pomyślałam gdy na ekranie telefonu wyświetliło mi się jego imię.
-Hej, czekam na was -powiedział.
-My już wychodzimy - powiedziałam i się rozłączyłam.
(...)
-Hej Erik - przytuliłam się do chłopaka. -To jest Zuzia - przedstawiłam ich sobie.
-To na co idziemy? -zapytała.
-Horror czy komedia? --zapytał Erik.
-Ja jestem za horrorem -powiedziałam.
-Ja też
-Więc horror! - powiedział Erik i udał się do kasy.
-Ale on jest fajny - powiedziała Zuzia.
-Wiem - uśmiechnęłam się.
Weszliśmy do sali kinowej. Było mało ludzi, więc nie mieliśmy w kogo rzucać popcornem :<
(...) Po "bardzo strasznym" horrorze. Poszliśmy na spacer. Zuzia zaprzyjaźniła się Erikiem.
Zmęczone wróciłyśmy do domu i padłyśmy.
 _______________________
Przepraszam za długą nie obecność. Jak się podoba? Liczę na komentarze. A teraz idę pobiegać :)

CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

11 komentarzy:

  1. Jeju świetny. *.* Tylko szkoda, że Marysia nie odzywa się do Marco. :/
    Czekam na nn. :D
    Zapraszam do mnie http://ona-modelka-on-pilkarz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. jeej wreszzcie :D czekam na kolejny oczywiście ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. ojoj, szkoda Marco i Marysi. Ale jest Erik<3
    Czekam na nexty! ^^

    Pzdr ;3 http://moje-marzenie-na-emirates-stadium.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no po prostu zaje*bisty rodział ;). A moglibyście mi przypomnieć kto to była ta Zuzia bo jakoś sobie nie mogę przypomnieć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuzia to kuzynka Marysi, którą poznała podczas świąt.

      Usuń
    2. Aha, dzięki za przypomnienie ;)
      Mam nadzieje że 8 rozdział będzie jak najszybciej ;)

      Usuń
  5. świetny tylko szkoda że poszły z Erikiem a nie z Marco

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział :D Napewno będę tu często wpadać ! Ogólnie, bardzo fajnie się to czyta :) Tylko krótkie ;<
    CZekam na następny i zapraszam : http://www.sercenamurawie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa, no i szkoda Marco ;<
      wiedziałam, ze coś zapomniałam napisac :D
      weny życzę :D

      Usuń
  7. świetny ;)
    zapraszam do mnie na 17 rozdział :) http://zakochana-w-kubie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń